To my - TRYBy, czyli Anna i Witold – dwa niepokorne duchy o twórczych naturach. Odkąd pamiętamy każde z nas miało swoje indywidualne wizje odnośnie muzyki, stylu ubioru, rozmaitych ozdób i gadżetów a nawet wyglądu wnętrz, które przyszło nam zamieszkiwać. Lubimy w każdym wymiarze otaczać się przedmiotami, które rezonują z naszymi gustami, zainteresowaniami i osobowościami. Gotowa biżuteria i akcesoria nigdy nie przemawiały do nas, ponieważ od dodatków wymagaliśmy po pierwsze ponadprzeciętnej estetyki: pewnej harmonii kształtów i proporcji a po drugie tego, by one współgrały z tym, co jest dla nas ważne, co lubimy szczególnie i czym się interesujemy. A masowo produkowane rzeczy po prostu nie spełniały naszych oczekiwań zarówno pod względem przesłań i motywów (zawsze nam w nich „czegoś brakowało”), jak i urody tychże drobiazgów.

Potrzeba wyrażania siebie poprzez osobiste przedmioty zaowocowała tym, że oboje od zawsze wykonywaliśmy różne nieszablonowe rzeczy: biżuterię, rzeźby, instalacje, detale do ubioru a nawet meble. W tych wczesnych pracach zawieraliśmy dokładnie to, co aktualnie nam w głowach i sercach grało, to co było dla nas ważne lub szczególnie ciekawe. Nie da się ukryć, że również obecnie tworzymy rzeczy, których nie ma nigdzie indziej – niesztampowe i po prostu inne. Każdy ma swoje pasje, swoje „koniki” i zajawki. I to są rzeczy, które warto uchwycić w oryginalnej biżuterii artystycznej, zarówno tej na prezent, jak i tej zamawianej dla siebie, ponieważ to są osobiste przedmioty, noszone blisko ciała i mające jednego właściciela. Zatem jest to najlepsza forma, by w pełni wyrazić to, co naprawdę jest dla człowieka ważne.

Gdy w 2012 roku po raz pierwszy zetknęliśmy się z doskonałością w mikroskali, jaką są mechanizmy zegarków naręcznych, w naszych umysłach zaczęły trybić myśli i pomysły. Nadal jesteśmy zafascynowani pięknem i precyzją czasomierzy. Ich finezja budowy, sensowne, w pełni przemyślane rozwiązania techniczne a przy tym wizualna harmonia i uroda tych niewielkich lecz jakże skomplikowanych form są dla nas inspiracją do tworzenia miniaturowych dzieł sztuki. Dlatego cała nasza działalność artystyczna obraca się wokół trybików i innych części zegarków, z których powstają mikroskopijne rzeźby i płaskorzeźby.

Podążając w głąb króliczej nory mechaniki precyzyjnej, rozwijając się i tworząc coraz bardziej skomplikowane realizacje, naturalnym krokiem stało się poszerzenie warsztatu o tradycyjne techniki złotnicze oraz współczesne metody projektowania. Nasze miniatury zaczęliśmy umieszczać we własnoręcznie wykonanych oprawach ze srebra i złota. Pojawiają się w nich kryształy, kamienie szlachetne i inne niecodzienne materiały jak carbon, egzotyczne gatunki drewna, tytan, szkła szafirowe, światłowody... Często realizujemy pasje i marzenia naszych klientów, zdarza się też tak, że to nasze wizje trafiają w specyficzne gusta. Potrafią fascynować na wielu płaszczyznach, opowiadać całe historie, wciągać do magicznego świata „pod taflą”. W każdym z tych przypadków ma się do czynienia z przedmiotami na swój sposób niepowtarzalnymi, wyjątkowymi, niespotykanymi w żadnym sklepie, salonie, witrynie galerii handlowej. Skoro tu jesteś, to podejrzewam, że nie przez przypadek, tylko podobnie jak my oczekujesz od biżuterii czegoś więcej, niż jest w stanie zaoferować rynek.

*

Anna i Witold Chudzik TRYB - artyści złotnicy tworzący biżuterię autorską z mechanizmów zegarków

New Account Register

Already have an account?
Log in instead Lub Reset password