Ręcznie robiony brelok artystyczny Jake Sully

Jedna z bardziej zaawansowanych TRYBowych prac. Ambitna i niełatwa realizacja, ale dzięki temu jesteśmy z niej szczególnie dumni. W tym breloku wszystko jest przemyślane i dopracowane, co zresztą widać już na pierwszy rzut oka. 

Po pierwsze portret Jake'a jest zrobiony ręcznie z części zegarków. Nawet włosy są z elementów starych czasomierzy (ze wskazówek). Nie ukrywam, że rzeźbienie ludzi i humanoidów jest szczególnie wymagające, więc nie był to temat łatwy. Niemniej jednak - kto jak nie ja? Rzeźbiarskie realizacje z części zegarków to mój konik. Dodam, że ta podobizna jest unikatem wykonanym w jednym egzemplarzu. 

Po drugie nietypowa, asymetryczna oprawa zaprojektowana stricte do tej płaskorzeźby. Jej kształt wynika z kilku czynników: geometryczna, wertykalna forma stanowiła najlepszą ramę dla portretu Jake'a w tym ujęciu. Ponadto jest to bryła, która dobrze leży w dłoni oraz brelok miał być prezentem dla mężczyzny, zatem kanciate kształty były jak najbardziej na miejscu. Ponadto taka "techniczna" w formie oprawa wpisuje się w stylistykę wojskowych i laboratoryjnych sprzętów, które ludzie przetransportowali na Pandorę. Nawet łańcuszek i kółko do zamocowania kluczy jest w tym breloku nietypowe i przemyślane, aby budowało spójną całość w klimacie filmu. Dodatkowym smaczkiem jest to, że tył oprawy zdobi wizerunek Toruka - ostatniego cienia. Materiał z którego jest zrobiona obudowa tego unikatowego breloka, to srebro próby 925.

Po trzecie, design podkreślają: świecący element u dołu oprawy w kanciastym, technicznym stylu oraz nieregularne, spływające w dół i stanowiące tło dla podobizny Jake'a gałęzie Drzewa Dusz. Zostały one wykonane przy wykorzystaniu pigmentu fotoluminescencyjnego, czyli takiego, który świeci światłem wcześniej zaabsorbowanym. 

Wnętrze oprawy wraz z płaskorzeźbą przedstawiającą Toruk Makto zostało wypełnione żywicą a następnie zabezpieczone szkłem szafirowym. Choć jest ono kosztowne, to wykazuje niezwykłą twardość i trwałość (9/10 w skali Mohsa) a zatem przetrwa bezpośrednie spotkanie z kluczami (nawet wielokrotne i nagminnie powtarzające się). Wszystkie nasze breloki zabezpieczamy szkłem - najchętniej właśnie szafirowym z uwagi na jego właściwości fizyczne.

Praca jest unikatowa, wykonana w jednym egzemplarzu.